A tak liczyłem na okładkę z pierwszego wydania :( niestety jest inna. Ciekawe jak będzie z kolorystyką, swego czasu ze względu na kolorystykę David Mazzucchelli odradzał zakup wydania amerykańskiego.

ludzie, co wy okładkę oceniacie? Porąbało was?

Wspaniały komiks, niesamowite rysunki, okładka lepsza niż w poprzednim wydaniu. Krótko - trzeba mieć!

OKŁADKA WYMIATA !! Klasyk, który każdy powinien znać!!

Czytałem poprzednie wydanie, z checią kupiłem i to ;] Komiks genialny ,polecam każdemu, rewelacja !!!

Chyba najlepszy origin Mrocznego Rycerza. Reszta to odgrzewane kotlety. Warto mieć w swojej kolekcji.

Chyba najlepszy origin Mrocznego Rycerza. Reszta to odgrzewane kotlety. Warto mieć w swojej kolekcji.

... i nie pierwszy raz nie jestem pocieszona, ze zmiany okładki względem poprzedniego wydania co niektórych tytułów - przykładowo dodrukom Sandmana nikt nie zmienia okładek i wszyscy są szczęśliwi :) jednak nie zmienia to faktu, iż komiks jest nadal wybitny.

Przeczytałem jednym tchem parę lat temu i teraz przymierzam się do zakupu wydania Deluxe

Wspaniały komiks, niesamowite rysunki przeczytałem jednym tchem.

Wspaniała historia i rysunki, ale zabieram jedną gwiazdkę ze względu na wydanie, kompletnie mi się nie podoba pomysł z obwolutą i większy format w stosunku do większości komiksów 170x260 mm.

Komiks, którego historia zostaje w głowie. Na zawsze.

Nie wart swojej ceny. Lepiej obejrzeć animację. Nawet jak wyda to Eaglemoss to nie kupię.

Oglądałem wcześniej animację i muszę przyznać, że komiks niewiele się od niej różni. Fabuła jest ciekawa, rysunki OK i ogólnie nie mam zastrzeżeń, co do tego komiksu. Dodatkowo, na końcu znajdują się ciekawe materiały dodatkowe, co według mnie tylko podwyższa ocenę. Polecam tym, którzy nie znają jeszcze tej historii.

Muszę przyznać, że ten komiks tętni życiem. W zasadzie to pierwszy kadr ustawia już wszystko: świat, charakter, głównego bohatera (Gordona, sic!). A nie jestem fanem DKR, nigdy nie podobała mi się ta historia, za to Rok Pierwszy jest wspaniały.
Oceny nie zaniża okładka, choć jest paskudna, rozumiem że Egmont nie mógł za dużo wskórać, to decyzja DC. Odrzuca od wspaniałego tytułu.

Świetna opowieść w pięknym wydaniu. Polecam.

Frank Miller zanim całkowicie oszalał potrafił pisać wspaniałe komiksy. A Batman Rok Pierwszy jest tego przykładem

Mój ulubiony komiks o Batmanie. To ta wersja bohatera, gdzie jest on zwykłym facetem w kostiumie, który nie polega na milionie absurdalnych gadżetów, tylko na własnym intelekcie i sile fizycznej, mierzy się ze zwykłymi przestępcami i korupcją, a jak dostanie w twarz to odczuwa ból i krwawi. A że to pierwszy rok jego działalności - dopiero się uczy i popełnia masę błędów. Co jest jednak najciekawsze w tym komiksie to nawet nie sam Batman, tylko Jim Gordon, jego działalność w policji Gotham, życie prywatne i wreszcie relacja z Batmanem. Wszystko okraszone znakomitymi rysunkami w stylu retro. Komiks jest dość krótki, ale bardzo treściwy. Jest mrok i przygnębiający nastrój Gotham, pogrążonego w bagnie przestępczości, a na końcu promyk nadziei, że jest w tym miejcie przynajmniej dwóch zdeterminowanych gości, którzy mają zamiar coś z tym zrobić. Klasyk, który powinien znać każdy fan Mrocznego Rycerza.