OPIS
Po pogrzebie człowieka podającego się za Frederika Opsahla nie milkną pytania o prawdziwą tożsamość mężczyzny. Elen nieustannie zamartwia się tą sprawą, co niepokoi Sigmunda.
Nadzieję na poprawę atmosfery w gospodarstwie przynosi uroczystość na wigilię świętego Olafa.
Niespodziewanie zostaje ona zakłócona przez pojawienie się Olavesa, brata Elen...
– Ktoś tam idzie.
Elen zerknęła w stronę ścieżki, na której pojawiła się ciemna sylwetka. Wysoka postać
mężczyzny szybko się do nich zbliżała. Elen wydała stłumiony okrzyk, bo teraz, kiedy
podszedł bliżej, widziała wyraźnie kto to. Dobry nastrój właśnie się ulotnił. Ścieżką
nadchodził jej brat, Olaves.