OPIS
Najlepsze felietony mistrza gatunku, drukowane od lat 60. "Zanim powstały wydawnictwa niezależne, pełną swobodę wypowiedzi mieli w kraju tylko artyści zamieszczający swoje utwory na ścianach publicznych toalet" – wspomina autor, tłumacząc alegoryczność felietonów z czasów PRL. Metoda "zagłaskania kotka na śmierć", czyli przesadnego chwalenia absurdów, robi wrażenie do dziś! Od chamstwa w restauracjach przez przewrotne analizy sztuk "angielskiego literata" Szekspira, po terro-ryzm, wzruszającą opowieść o fenomenie Jana Himilsbacha i dylematy wrócić – nie wrócić do kraju po stanie wojennym. Nie zestarzało się nic. Przeciwnie – nabrało nowych znaczeń i smaczków.