I znowu studio lain wydaje świetny komiks w mikronakladzie Już nigdzie nie można kupić tego komiksu Czy wy nie rozumiecie ze to jest napędzanie spekulanctwa Zaraz na portalach aukcyjnych ten komiks będzie chodził za dwukrotność albo nawet trzykrotność swojej cent nominalnej Nie życzę nikomu źle ale takie wydawnictwa które robią takie akcje powinny przestać istnieć Przecież Caza to legendarny twórca na pewno sprzedałby się w nakładzie kilku tysięcy a nie kilkuset To samo dotyczy takich pozycji jak choćby CE Szkoda gadać Widzę że studio lain kupiło licencje na komiksy kolejnej legendy Druilleta SZKODA NAPRAWDE SZKODA

Polityka wydawnictwa to jego sprawa i interes, komiks można było kupić bez problemów.

Ale tacy klienci powinni przestać kupować... Przepraszam ale takie opinie o tym ile czego by się sprzedało może wygłaszać tylko ktoś kto nie ma pojęcia o rynku komiksowym w Polsce. Tylko największe wydawnictwa mogą sobie pozwolić na większe nakłady (a nawet one wydają niektóre pozycje w mniejszych nakładach). A też z jakiegoś dziwnego powodu bezpieczniej jest dla nich wydawać mainstrem a nie takie pozycje. To przykre że tak szybko tytuł się wyprzedał, część z kupujących to na pewno scalperzy ale komiks był do kupienia przez kilka tygodni. Często w takich wypadkach to jest albo wydanie komiksu w takim nakładzie albo nie wydanie go wcale. Inny tytuł tego LEGENDARNEGO autora już od 8 lat nie potrafi wyprzedać swojego nakładu - Scenki z życia osiedla. A też nie wydało go wydawnictwo które robi tysięczne nakłady. I od tych 8 lat to jest dopiero drugi tytuł tego autora który u nasz wyszedł. Jeśli taki wydawcy przestaną istnieć to nie ma żadnej gwarancji że ktoś inny będzie to wydawać

700 egzemplarzy to jest po prostu śmiech na sali Wydawca nie może wpuścić 500 egzemplarzy do normalnej sprzedaży? Lost in time wydało świat arkadiego i można go spokojnie kupić można? Można Nie róbmy pseudoelitarnosci i nie napedzajmy spekulanctwa Nie podoba mi się to co robi studio lain Tym bardziej że akurat nie trzeba az tak ograniczać dostępności przynajmniej niektórych tytułów Rynek komiksowy strasznie się rozwinął między innymi dlatego że moje pokolenie powiedzmy 35 + ma teraz nieźle dochody i.moze sobie w tym.momencie pozwolić na więcej Takie wydania limitowane IMO są kompletnie bezsensowne w takiej a nie innej sytuacji rynkowej Podam przykład komiksu CE Kupiłem ten tytuł z drugiej ręki za znacznie wyższa kwotę . Zainteresowałem tym komiksem wielu moich znajomych Teraz jest problem bo moi koledzy nie moga kupic tego komiksu To jest bez sensu a potem mówimy że komiks wciąż zamyka się w jakimś mniejszym czy większym getcie Takie dzialani studia lain przyczyniają się do tej patologii Może sl zacznie wydawać komiksy w nakładzie 100 egzemplarzy To jest ta promocja wartościowego komiksu wydawać rzeczy dla jakiejś garstki czytelników Nic jakby co kupię wydanie niemieckie tego komiksu albo z drugiej ręki To samo miałem choćby z button manem

Jak w tytule. Nie rozumiem tego hejtu na SL. Dzięki temu wydawnictwu mamy dostępność do tytułów w polskim przekładzie o których kilka , czy kilkanaście lat temu mogliśmy tylko pomarzyć a w planach są kolejne świetne pozycje. SL jak mało które inne wydawnictwo prowadzi przed wydaniem danej pozycji szeroko zakrojoną akcję promocyjną czy to na fb czy na najbardziej znanym w necie forum komiksowym i każdy zainteresowany wie kiedy rozpocznie się przedsprzedaż, w jakiej cenie i w jakim nakładzie wyjdzie dany komiks. A że nakłady są po 800 szt to taka jest akurat polityka wydawnicza SL i tyle. To nie moloch pokroju Egmontu, który może sobie pozwolić na straty zwiazane z brakiem zainteresowania jakąś pozycją i słabą sprzedażą. Caza wisiał w przedsprzedaży na Gildii , o czym wcześniej informowało SL ,dość długi czas i spokojnie można było go zakupić. Więc ten cały hejt jest IMO zupełnie nietrafiony. I nie, nie jestem powiązany w żaden sposób ze SL.

chciałem tylko napisać, że kolega mógłby się zdziwić jaki jest nakład Cazy Kroniki Arkadiego, naprawdę mocno zdziwić

Dzisiaj dostałam komiks , Gildia zapakowała go jak zawsze super dobrze. Komiks jest śliczny, okładka robi wrażenie, w środku po przejrzeniu go jestem pozytywnie zaskoczona. Dla mnie na baaardzo duży plus. Każdy kto chciał mógł go kupić w przedsprzedaży, więc te lamenty są niepotrzebne, był dość długo dostępny.

Ktoś pisał o nakładzie Świata Arkadiego, też podejrzewam, że nakład wcale nie jest duży. W przypadku Studia Lain mamy jednak kwestię braku dodruków, Lain dodrukowuje jedynie brakujące tomy serii, pojedynczych albumów nie, tak więc nie kupując jakiegoś tytułu, nie będzie drugiej szansy, stąd szybsze ich znikanie z rynku.

Wszystko fajnie, ale miały być 4 wersje okładki. Nie kupowałem, bo nastawiłem się na inną okładkę i teraz zostałem z niczym. Po co w ofercie dajecie 4 wersje okładki?

Dostaję maila że komiks jest dostępny,po czym wchodzę by zakupić,a tu...brak na stanie. Jak to możliwe że po niespełna dziesięciu minutach od otrzymanej wiadomości produkt jest już niedostępny?. To ile sztuk wrzuciliście,że wystarczyło mrugnięcie oka, a komiksyq już są niedostępne. By nie zaniżać oceny to dam pięć gwiazdek,bo ten komiks na to zasługuje,ale wy jako sprzedawcy już nie,jeżeli chodzi o tą konkrentną pozycję.

Dodaliśmy do sprzedaży wszystkie egzemplarze jakie mieliśmy. Nie było ich dużo ale tyle ile było dostępne to zostało przekazane do sprzedaży. Nie bardzo rozumiemy co jeszcze moglibyśmy zrobić. Otrzymał Pan maila tak jak i inni klienci. Ktoś po prostu zdążył złożyć zamówienie przed Panem. Nie jesteśmy w stanie sprzedać większej ilości egzemplarzy niż mamy fizycznie na stanie. Sami też nie drukujemy komiksów więc nie mamy wpływu na to ile egzemplarzy mamy w sprzedaży.