Niestety, nie zdążymy dostarczyć tego produktu przed Świętami

Na co dybie w wielorybie czubek nosa Eskimosa.

okładka

Na co dybie w wielorybie czubek nosa Eskimosa.

Produkt jest aktualnie niedostępny

Kliknij tutaj, jeśli chcesz otrzymać maila, gdy produkt się ukaże.

OPIS

Kolejne wznowienie legendarnego pierwszego albumu Tadeusza Baranowskiego - tym razem w powiększonym formacie! „Na co dybie w wielorybie czubek nosa Eskimosa”, debiut Tadeusza Baranowskiego, to album legenda, którym jeden z najlepszych polskich twórców komiksu zdobył serca czytelników i nigdy ich nie oddał.
 
Absurdalny, szalony humor oraz kipiąca kolorami i niezwykłymi pomysłami warstwa graficzna stały się znakami rozpoznawczymi stylu Baranowskiego.
 
W skład „Na co dybie...” wchodzą dwa komiksy. W pierwszym, „W pustyni i w paszczy”, dwaj podróżnicy, Kudłaczek i Bąbelek, trafiają do niezwykle zaludnionej paszczy wieloryba i przeżywają tam zwariowane przygody.
 
W drugim, „Co w kaloryferze piszczy”, równie zwariowane przygody przeżywa słynny Orient Man, ścigany ze strony na stronę przez Eskimosa, któremu źle naprawił kaloryfer.
 
Nowe, czwarte już wznowienie słynnego albumu trafi do rąk czytelników w powiększonym formacie, który pozwoli cieszyć się fantastycznymi planszami Baranowskiego na nowo! 

DODATKOWE INFORMACJE

RECENZJEjak działają recenzje?

Otwieram 46794877 naradę wodzów starszych i nie tylko

Jak wiemy, choć uwierzyć nie chcemy, pan Tadeusz pożegnał (zdecydowanie przedwcześnie) Kudłaczka i Bąbelka, ale liczne komentarze pod wznowieniami ich przygód dobitnie świadczą o tym, że świat ich potrzebuje, podobnie jak Profesorka Nerwosolka wraz z Entomologią Motylkowską i Lordem Hokusem Pokusem. Należy zatem wszcząć szeroko zakrojoną kampanię nacisku, z użyciem wszelkich środków - zarówno konwencjonalnych jak i niekonwencjonalnych, by Autor użył swych wpływów, z szantażem i groźbami karalnymi włącznie, i wyciągnął wspomnianych bohaterów z przedwczesnej emerytury, ekspediując ich w kolejną podróż do krainy absurdu, za-co-fani i ZUS byliby dozgonnie wdzięczni.

Autor: DrittAdrAtta Data: 18.11.2022
Zdecydowanie Nr 1 :)

Myślałem, że już nic mnie nie zaskoczy... a jednak. Powiększone wydanie kultowego komiksu, jest po prostu g e n i a l n e !!!

Autor: orientmen Data: 24.11.2022
Trochę brakuje do perfekcji...

Porównując do "Prapradziadka Hieronima..." wydanie "Na co dybie" odstaje od tamtego pod względem jakości druku (Białostockie Zakłady Graficzne), papieru (cieńsza gramatura) i wielkości (Ongrys zaprezentował jeszcze większe plansze). Nie pasują mi też wyklejki (przejaskrawione - jasnozielone). Reszta na plus.

Autor: wess Data: 24.11.2022
RAZ JESZCZE NA COŚ DYBIE

Najklasyczniejszy z klasycznych. Pierwszy z pierwszych, a zawierający wszystko, co twórczość Baranowskiego do zaoferowania nam ma. A ma dużo. Bo Baranowski to legenda. Wielka, bo chociaż debiutował dopiero w roku 1980, stanowi jeden z filarów rodzimych opowieści obrazkowych i żywą inspirację dla kolejnych pokoleń twórców. Więc jego debiutancki album „Na co dybie w wielorybie czubek nosa Eskimosa”, gdzie swój początek mają wszystkie najsłynniejsze pomysły i dzieła autora, wraca co i raz. I dobrze, bo warto go przypominać. A teraz jeszcze Kultura Gniewu przypomniała go w zupełnie nowym, powiększonym formacie, byśmy jeszcze bardziej mogli cieszyć oczy pracami mistrza.

Autor: Michał Lipka Data: 09.12.2022
Wspaniałości ciąg dalszy

Tego komiksu chyba recenzować nie trzeba. Natomiast wydanie cud miód i ...Eskimos! Brać, nie zastanawiać się!

Autor: Piotr Kalkowski Data: 03.02.2023
Klasyki nigdy za wiele

Kultowy już komiks, tym razem w wydaniu powiększonym. Od początku drażni mnie tylko fakt, że na pierwszej stronie z przygodami Orient-mena zmieniono tak dużo tekstu względem oryginału (mam też stare wydanie KAW-u). I według mnie na gorsze, bo tekst zmienia też sens, sugerując że Orient-men został wezwany przez eskimosa - w oryginale wygląda to na przypadkowe spotkanie. Brakuje mi też prostego żarciku w którym eskimos mówi że kaloryfer nie działa, bo jest zimny - w jego miejsce wciśnięto tekst o powodzeniu na Grenlandii i futrach z fok... Takich kwiatków może być więcej, musiałbym przeczytać obie wersje raz jeszcze. Szkoda, bo liczyłem na wersję przed przeróbkami. Wydanie KG ma też od poprzednich wydań bardziej jaskrawe kolory. Natomiast mniej błyszczący papier odpowiada mi jednak bardziej.

Autor: Brt Data: 24.09.2024
umowa kupna nr 911383

nabyłem pozycję, która była niechlujnie wykonana, wykleiny okładek wewnątrz źle przyklejone, posiadały bąble powietrzne, widoczne ślady kleju na całej długości, wewnątrz zauważyłem na jednym kadrze uszkodzenie od wody lub coś podobnego. Komiks oddałem jako zwrot, doręczony przez PP 22.11.br. godz. 14:14. Dzisiaj mija 13 dzień roboczy/łącznie 17/, a zwrotu pieniędzy nadal nie ma koncie, ani żadnej informacji ze strony sprzedawcy, sprzedający jak "aptekarz" czeka do końca terminu, aby dokonać zwrotu, w info jest mowa ".. do 14 dni", ale co tu jest do robienia ze zwrotem kwoty przez tyle dni, wygląda to na zwykłą złośliwość sprzedawcy.

Autor: JN Data: 11.12.2024

DOSTAWA

DARMOWA dostawa powyżej 299 zł!

Realizacja dostaw poprzez:

  • ups
  • paczkomaty
  • ruch
  • poczta

OPINIE

Nasza strona używa plików cookies, w celu ułatwienia Ci zakupów. Więcej informacji znajdziesz w polityce prywatności

© 2006-2024 Gildia Internet Services Sp. z o.o. and 2017-2024 Prószyński Media Sp z o.o. PgSearcher