W czasie kiedy ojciec Lulu ciągle przebywa w więzieniu, ta znajduje schronienie na farmie Mary, która stara się pomóc młodej poszukiwaczce przygód. W tym samym czasie dziewczyna powoli odkrywa sekrety, piękno i niebezpieczeństwo afrykańskiej sawanny. Jej przewodnikiem i coraz lepszym przyjacielem staje się Nelson. Dla obojga będzie to przygoda, która może bardzo mocno zmienić ich życie. Pod twardą oprawą można znaleźć wiele elementów, które powinny zachwycić młodego czytelnika. Jest dobrze poprowadzona historia z kilkoma zaskakującymi zwrotami, są piękne pejzaże, dzikie zwierzęta, rozwijająca się przyjaźń czy radość z odkrywania czegoś nowego i dzikiego. Jednocześnie tak jak zostało to już wspomniane, tytuł w bardzo delikatny i przystępny sposób porusza temat nierówności rasowych i tego, co działo się w okresie apartheidu. Nie czyni to oczywiście z albumu dzieła historycznego, ale na pewno pozwala poznać młodszemu odbiorcy różne oblicza świata (również to mniej przyjemne).